W zasadzie nie musi się silić na oryginalność, błyskotliwe żarty, ciekawe tematy, jakieś tam wydumane opinie.
Po prostu kupuje kilka modnych ciuchów, maluje paznokcie pastelowym lub neonowym lakierem ( już się pogubiłam który obecnie jest na topie ) i trzaska sobie małą sesyjkę w plenerze.
A, że w tych trendy ciuchach i neonowych / wymiennie z / pastelowymi lakierach wygląda zawsze prima sort, a fotki wychodzące z jej obiektywu też są niczego sobie to i tak zawsze z tego wyjdzie fajny post.
No i właśnie w szczycie sezonu ogórkowego zapragnęłam być jak Kasia T. i w przypływie nudy trzasnęłam sobie fotkę moim nogom i paznokciom :
*
A co ? że nie mogłabym być taką Kasią T. 30 + ?Nurtuje mnie tylko jedno pytanie :
czy Kasia też czuje się tak idiotycznie jak ja, fotografując buty i paznokcie, a potem je publikując ???
* Uprzedzając pytania : żółte paznokcie w różowe kropki w stylu świrnięta Ciotka Klotka to tak tylko w rzadkim przypływie nudy. Zwykle nie stosuje takich odważnych zestawień :)
Mówisz 30+ odebrałam to jako 30 kg plus, a zdecydowanie nie wyglądasz (choć ona jak szkieletor - mówię z zazdrością jako XL-ka :)))prosze o sprostowanie :D :P Co do wieku, również na wyrost, przecież ona sama już chyba pod trzydziestkę?! :)))
OdpowiedzUsuńSprostowuję więc : Kasia Tusk w wieku 30 +
UsuńOdnośnie wieku K.T to jest chyba z 10 lat ode mnie młodsza
jaki fajny lakier zdradź co to :))
OdpowiedzUsuńNo i znowu Kasiu nie wiem dokładnie jaki to bo zostawiłam go w pracy. Jakiś polski chyba
Usuńsprawdzi i mi napisze na maila :))
Usuńtakich paznokci bym se nawet na urlopie nie strzeliła ;D ale za to buty czadowe ;D
OdpowiedzUsuńPolluska ja bym sobie też takich nawet w urlop nie zrobiła, bo maźnęłam sobie te różowe kropki tylko dla żartu
UsuńAz mnie zachęciłaś do poszukania blogu Kasi Tusk,
OdpowiedzUsuńco to jest takiego w tym blogu ciekawego ...
Byłam , nic tam nie ma tak naprawdę ...
UsuńI to nie ona go prowadzi...
Pewnie jakiś pracownik...
Chyba prowadzi go sama, z tego co tam wróble ćwierkają :)
UsuńNie chcę Ci tu słodzić, ale uważam, że Twoje fotki niczym nie odbiegają od fotek K.T., to raz, a dwa - w pisaniu nie masz sobie równych! :D
OdpowiedzUsuńP.S. Buty, sweterek i jeansy - extra! A paznokcie... yyy... zwariowane? ;)) Pozdrawiam ;))
Nie chciałaś słodzić ...aleś jednak posłodziła :)))
Usuńwow, buty Ci do paska pasują... a kolorowe paznokcie, na wakacje, jak znalazł... sama lubię zaszaleć z kolorami i wzorami, choć akurat takie zestawienie kolorystyczne nie dla mnie :) pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNie jest to tez moje zestawienie, ot taki chwilowy żarcik. Były akurat tego dnia zółte i napatoczył się na biurku ten różowy
UsuńNie no nogi pierwsza klasa:P a paznokcie typowo letnie:-) Jeszcze trochę i Kasia T. będzie Ci zazdrościć :P
OdpowiedzUsuńZ lotu ptaka może i ok. gorzej tak normalnie :)
UsuńMłoda!!! Paznokcie letnie, a tu swetrowa tunika? Co ty zdjęcie z marca pokazałaś?
OdpowiedzUsuńI Kasia sama sobie fotek nie robi.
Poza tym gdybyś miała dostawac tyle kasy za pokazywanie nowych utów i paznokcie na blogu -to nie czułabys się głupio :D
Buziak
Czasem sobie chyba tez robi sama, np. tak jak ja tu buty.
OdpowiedzUsuńA dzianinowa bluzka z krótkim rękawem to była w któryś z chłodniejszych u nas dni. Czwartek chyba ? Nie pamiętam, bo potem były już upały
Dobry post, ciekawie napisane. Dzisiaj też mam paznokcie w kropki ;)
OdpowiedzUsuń