Narzekanie na tą z lekka zasiedziałą zimę.
I na to, że w święta cisnęło się na usta "i szczęśliwego nowego roku"
i że choinkę przed domem zamierzałam ubierać
i że moje dzieci bezpośrednio po święceniu pokarmów ulepiły całą rodzinę bałwanów w ogrodzie :
Ale sorry, nie powstrzymam się.
Będę narzekać !
Wiem, wiem łączycie się w cierpieniu, też macie zimę, też jej nienawidzicie, też macie odruch wymiotny na sam widoki koloru białego.
Dlatego tez przyłączcie się do protestu.
Zbojkotujmy ją !
Zimie powiedzmy
STANOWCZE KATEGORYCZNE DOŚĆ !!!!
dołaczam się!!wykonczyc zimie
OdpowiedzUsuńZima jest do d.....
OdpowiedzUsuńkurcze ja już w jakąś depresje wpadam, bo nie widzę szans na poprawę :((
OdpowiedzUsuńja już się wypowiedziałam ... wiosna NIE ŻYJE !!! buuuuu
OdpowiedzUsuńu nas też tak śniegowo :/
OdpowiedzUsuńżeby od białego łapać doła, to już przechodzi wszelkie granice... ZABIĆ ZIMĘ!!!!
OdpowiedzUsuńOdkopałaś się już? Do mnie dotarła już wiosna, a do ciebie? :D
OdpowiedzUsuńHej, Monia. Zastanawiam się, co u Ciebie się dzieje. Kiedyś tak często pisałaś, teraz tylko od święta. To wypalenie, czy może praca i życie tak bardzo Cię pochłaniają?
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło :)
Trafiłaś w sedno, po części jedno po części drugie :)
UsuńPozdarwiam